Unikalny tekst

„Królowa Rocchetti”

Autor: Bree Porter

Cykl: „Dynastia Rocchettich” (tom 3)

Tłumaczenie: Klaudia Wyrwińska, Amelia Szczuchniak

Wydawnictwo: NieZwykłe

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 280

Data wydania: czerwiec 2021 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

Finałowy tom mafijnej trylogii „Dynastia Rocchettich” w niczym nie ustępuje poprzednim częścią. Dalsze niepokojące losy Sophi i Aleksandra. Wszystkie elementy układanki w końcu wskakują na swoje miejsce.

    „Nie ważne, czy chodziło o mężczyznę, który nazywał mnie piękną zaraz po przebudzeniu, czy o żądnego krwi gangstera. Ten mężczyzna był mój, a ja zamierzałam stać u jego boku – bez względu na wszystko.”  

Rodziną Rocchetti i mafijnym światem wstrząsnęła niespodziewana śmierć donna. Wywołała chaos i niepokój. Na włosku wisi wojna, każdy chce coś ugrać dla siebie, a przywódca mafii może być tylko jeden. Sophia urodziła syna, emanuje od niej siła i ogromna moc. Jest ogromnym wsparciem dla Alessandro. Razem tworzą niepokojący i bardzo spójny duet. Jak daleko się posuną, aby zdobyć władzę i ją utrzymać?

   „Nasz świat zbudowano na poczuciu obowiązku, lojalności i na przemocy.”

Sophia dzięki wsparciu od Alessandro znalazła w sobie ogromne pokłady siły, aby stać się prawdziwą królową Rocchetti. Akcja powieści toczy się dynamicznie i intryguje. Fabuła ciekawie utkana, ukazuje pokomplikowane relacje międzyludzkie, wzajemne zależności, a w tle brutalny, bezwzględny mafijny świat. Styl Autorki jest lekki, płynny, przyjemny, barwny. Z łatwością wkraczamy w świat przez nią wykreowany, razem z bohaterami przemierzamy ich trudne życiowe ścieżki, jesteśmy świadkami wzlotów i upadków, chwil pełnych radości, szczęścia, smutku i strachu. Całość okraszona dobrym humorem, cięte riposty i słowne przepychanki wywoływały uśmiech. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, to silne, złożone, niejednoznaczne osobowości. Narracja toczy się z perspektywy Sophi, dokładnie widzimy, z czym musi się mierzyć. Sophia już w pierwszej części skradła moje serce i to nic, a nic się nie zmieniło. Jest inteligentna, przebiegła, opanowana z łatwością potrafi się wpasować w ten mroczny, niebezpieczny świat. Alessandro, ten zimny, pozbawiony skrupułów okrutnik zmienia się. Pod powłoką bezdusznego, niebezpiecznego mafioso, kryje się człowiek, który kocha i chce być kochany. Staje się bardziej opanowany, uległy w stosunku do Sophi, a ona przy nim rozkwita. Pasują do siebie idealnie, w całość wplecione pełne ognia i namiętności miłosne sceny.

Relacja naszych bohaterów z każdym kolejnym tomem bardzo się zmienia, to nie są już ci sami ludzie. Zaczyna ich łączyć prawdziwe uczucie, syn, dla niego są w stanie zrobić wszystko i ogromna chęć sprawowania władzy. Aby ją uzyskać zrobią dużo, bardzo dużo. Obydwoje uzupełniają się nawzajem, dają sobie siłę, wsparcie i szacunek. Są nieugięci, waleczni, pewni siebie nawzajem. Stopniowo odkrywane tajemnice, wiele wyjaśniają i dają pełny obraz tego trudnego, pokomplikowanego świata. FBI cały czas depcze im po piętach. Król i królowa rządzą twardą, ale sprawiedliwą ręką.

     „Rocchetti wydawali mi się potworami, istotami z cienia i koszmarów. Teraz byłam jedną z nich, wyszłam za jednego z nich, urodziłam jednego z nich.”

Rewelacyjna seria! Emocje, zaskoczenie, intrygi, tajemnice, zbrodnie, a w tle uczucie, które rośnie w siłę i nabiera rumieńców. Czytanie od początku do końca było przyjemną, aż żal, że to już koniec. Zakończenie, choć przewidywalne, bardzo mi się podobało, innego nie wyobrażam sobie. Za to epilog wywołam mój szczery uśmiech i zadowolenie 🙂  Za książkę dziękuję wydawnictwu NieZwykłe. Radziłabym czytać według kolejności, bardzo polecam całą serię 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

Jeden komentarz

Leave a Response