Unikalny tekst

„Sklep z tysiącem cudów”

Autorka: Agnieszka Krawczyk

Wydawnictwo: Muza

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 384

Data wydania: luty 2022 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

Piękna powieść! Przepełniona ciepłem, przyjaźnią, miłością i rodzinnymi tajemnicami. Niesie nadzieję na lepsze jutro.

    „Życie pisze scenariusze, których nie powstydziłby się najlepszy serial.”

Juliusz Kulik jest pewnym siebie, bezkompromisowym, odnoszącym sukcesy prawnikiem. Razem ze swoim starszym kolegą, Stefanem – który znał jeszcze jego rodziców, prowadzi dobrze prosperującą i szanowaną kancelarię prawną. Pomimo tego, że znacząco się od siebie różnią, połączyła ich serdeczna przyjaźń. Po śmierci ojca, pozbawiony sentymentów, chce jak najszybciej pozbyć się – o zgrozo! – wszystkich rodzinnych pamiątek. Stefan proponuje mu, aby wszystko co jest dla niego zbędne i niepotrzebne oddał do charytatywnego sklepu „Same cuda”. Właścicielka sklepu jest zachwycona, z wdzięczności proponuje Juliuszowi, aby ten wybrał sobie coś z jej sklepu. Jego wybór pada na intrygujący obraz, który już wkrótce stanie się powodem nowej znajomości z bardzo piękną i energiczną kobietą.

Z przyjemnością przeniosłam się do świata wykreowanego przez Autorkę i bardzo dobrze mi tu było. Piękny Kraków! Akcja powieści toczy się niespiesznie, wzbudza ogromną ciekawość. Fabuła ciekawie poprowadzona, ukazuje pokomplikowane relacje międzyludzkie, zadawnione krzywdy i głęboko ukryte tajemnice. Pani Agnieszka ma niesamowicie lekkie, płynne, barwne, wnikliwe pióro. Z łatwością ukazuje wewnętrzne rozterki, zmagania, porywy serca jakie towarzyszą naszym bohaterom. Ciekawie ukazani bohaterowie to zwykli ludzie jakich mijamy w naszej codzienności. Intrygujące, złożone osobowości, każdy z nich dźwiga na swych barkach jakąś przeszłość. Polubiłam ich, stali mi się bliscy, z całego serca chciałam, aby znaleźli w życiu to czego szukają i byli szczęśliwi.

Życie Juliusza wypełnia praca, często brakuje mu czasu na sen nie mówiąc już o innych aspektach życia. Nie ma życia prywatnego, a rzadkie chwile odpoczynku spędza na czytaniu… kodeksu prawnego. Swoje prawdziwe oblicze schował pod zimnym, gburowatym murem, który wydaje się być nie do przebicia, unika kontaktów z ludźmi. Jest samotnym człowiekiem, chociaż stara się tego nie dostrzegać. Eliza to jego zupełne przeciwieństwo, jest rozpoznawalną gwiazdą serialu. Ma w sobie ogromne pokłady ciepła i serdeczności, a przy tym potrafi być bardzo bezpośrednia. Rozwód spowodował, że nie szuka trwałego związku, woli niezobowiązujące relacje. Przyjmuje z uśmiechem życie takim jakie jest. Ma swoje demony z przeszłości, robi wszystko, aby nie dopuścić ich do głosu. Ogromną sympatię poczułam do pana Stefana, to mądry, serdeczny człowiek z zasadami i do jego psa Kaprysa. 

Autorka porusza szereg trudnych problemów, które mogą dotknąć każdego z nas. Trudne relacje rodzinne, doznane krzywdy o których tak trudno zapomnieć. Przeszłość, która kładzie się cieniem na teraźniejszości. Poczucie odrzucenia, problemy z zaufaniem, niepewność. Piękno i siła prawdziwej przyjaźni. Uczucie, które rodzi się niespodziewanie, rozwija się niespiesznie, nabiera rumieńców i daje niesie nadzieję na szczęście.

I ten cudny sklep! Panujący w nim artystyczny nieład, który przyciąga uwagę i wzbudza ogromne zainteresowanie. Aż żal, że u mnie takiego nie znajdę.

Przyjemna, klimatyczna, poruszająca, wartościowa opowieść. Niesie ogromne emocje, czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością i niespodzianką. Niesie refleksję i nadzieję, bo po burzy zawsze wychodzi słońce. Ukazuje, że warto otaczać się życzliwymi, dobrymi ludźmi. Za książkę dziękuję wydawnictwu Muza. Serdecznie polecam!

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

2 komentarze

Leave a Response